Studenci wrócili na rynek najmu

0 14

Październik to miesiąc, w którym studenci kończą swoje wakacje i zaczyna się nowy semestr nauki. Wielu z nich wraca wtedy do miejsca, w którym studiują, aby wynająć mieszkanie. Jednak wskutek wielkiego popytu, jaki panuje na rynku nieruchomości od dłuższego czasu, tym razem mogą mieć problemy. Z jednej strony dostępnych mieszkań może być mniej, z drugiej – ceny z pewnością będą wyższe niż w zeszłym roku. Czy różnice są rzeczywiście aż tak znaczące?

Student na rynku nieruchomości

Raport pod takim właśnie tytułem został niedawno przygotowany przez Centrum AMRON. Co z niego wynika? Przede wszystkim to, że połowa studenckich umów najmu zawierana jest we wrześniu i październiku. Dane te dotyczą studentów stacjonarnych.

Sytuacja jest o tyle ciekawa, że w poprzednim roku mieliśmy do czynienia ze spadkiem cen najmu. Było to związane z wybuchem pandemii i przejściem uczelni na zdalny tryb prowadzenia zajęć. Statystyki doskonale pokazują, jaki miało to wpływ na studentów. W 2020 roku mieszkania wynajmowało 51% z nich, natomiast z rodziną mieszkało 27%. Rok później na pozostanie w domu rodzinnym zdecydowało się już 52% studentów, a na wynajem jedynie 33%.

Wynajem mieszkania studentom

Powrót do nauczania stacjonarnego

Gdy sytuacja względnie się unormowała, uczelnie powróciły do normalnego trybu funkcjonowania. Z kolei studenci – do wynajmowanych mieszkań. Mamy zatem do czynienia z kolejnym czynnikiem nakręcającym popyt na rynku nieruchomości. Analitycy HRE Investments wyliczyli, że między majem a sierpniem stawki ofertowe wynajmu mieszkań podskoczyły o około 5,5%. Oczywiście napływ studentów to nie jedyny powód wzrostu cen. Rosną także koszty utrzymania mieszkań. Analitycy HRE Investments podkreślają, że gdyby wynajmujący nie podnieśli cen, ponieśliby straty rzędu od kilkudziesięciu do kilkuset złotych miesięcznie.

Większy popyt na mieszkania

Analitycy są zgodni. Studenci aktywnie szukają mieszkań. Popyt w ciągu ostatniego roku w Warszawie wzrósł o 21%. W innych dużych miastach nawet bardziej – w Poznaniu o 23%, we Wrocławiu o 27%, natomiast w Krakowie aż o 36%. Sprawia to, że już teraz stawki są wyższe niż w poprzednim roku. Wynajem mieszkania na wyłączność to koszt wyższy o 13% w porównaniu z zeszłym rokiem.

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany *