Rynek najmu mieszkań – aktualna sytuacja

0 233

Sytuacja na rynku najmu mieszkań zmienia się jak w kalejdoskopie. Media ostrzegają, że mamy załamanie i znalezienie rzetelnego najemcy graniczy z cudem. Z kolei eksperci rynku mieszkaniowego uspokajają, że wcale nie jest tak źle. Co dzieje się w tym sektorze aktualnie? Sprawdzamy!

Największym ciosem, który uderzył w wynajmujących jest to, że większość uczelni zdecydowała się prowadzić co najmniej przez najbliższy semestr zajęcia w trybie zdalnym. Oczywiście motywacją do tego jest troska o zdrowie studentów, ale takie decyzje mogą prowadzić do znacznego spadku popytu na rynku najmu.

Spadek na rynku najmu spowodowany odpływem studentów, obcokrajowców i turystów

Pandemia mocno dała się we znaki wynajmującym, a najlepszy w całym roku okres jesieni, teraz taki nie jest. Studenci, choć jak wynika z analiz Bartosza Turka z HRE Investments to tylko 10 -20% rynku najmu, to i tak widać spadek odpowiedzi na ogłoszenia wynajmujących. W końcu ze względu na naukę zdalną, studenci mogą pozostać w swoich domach rodzinnych i zaoszczędzić nawet kilka tysięcy złotych, które musieli by przeznaczyć na wynajem mieszkania w dużym mieście.

Spadek popytu spowodowali również cudzoziemcy, którzy przez okresowo zamknięte granice, a także utrudnienia w przemieszczaniu się, dużo rzadziej przyjeżdżali do Polski.

Swoją cegiełkę do tej sytuacji dołożyli także turyści, którzy szczególnie w większych miastach korzystali z wynajmu krótkoterminowego, np. za pośrednictwem serwisu Airbnb. W wakacje ten rynek trochę nadrobił, ale wciąż nie udało się zrekompensować strat, które spowodował wiosenny lockdown.

Niższe przychody z najmu

Skoro zainteresowanie jest mniejsze, to i akceptowalne czynsze, które mogą pobierać wynajmujący, musiały ulec obniżeniu. Jak donosi Biznes.interia.pl, średnie spadki wynoszą od kilku do nawet 20% w zależności od konkretnego mieszkania i miasta. Jest to szczególnie widoczne w segmencie kawalerek, którą teraz dużo bardziej opłaca się kupić na kredyt hipoteczny niż dalej wynajmować.

Wyższy standard lokali

Podczas lockdownu wynajmujący nie próżnowali i wielu z nich, korzystając z nieobecności najemców, zdecydowało się przeprowadzić remonty. Kupowali nowe wyposażenie AGD, a także odnawiali całe lokale. Jest to spowodowane wzmożoną konkurencją i faktem, że to teraz wynajmujący dominują na rynku, a najemcy mogą przebierać w ofertach.

Maciej Klukowski z Home Management by Metrohouse ocenia, że wpływ koronawirusa na rynek najmu był w miarę łagodny. Trzeba się przygotować na wciąż postępujące spowolnienie gospodarcze, ale nieruchomości wciąż pozostały dobrym miejscem na ulokowanie oszczędności. To względnie bezpieczny sposób inwestowania, ale dający zauważalne zyski, w przeciwieństwie na przykład do lokat bankowych.

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany *