Wzrost podaży mieszkań w październiku

0 37

Po półtora roku, w październiku nastąpił długo oczekiwany przełom. Jak wynika z danych, deweloperzy wprowadzili do oferty więcej mieszkań, niż udało im się sprzedać. Ruszyło więcej inwestycji, gdyż jak widać, ożywienie na rynku nieruchomości wygląda na trwałe. Oznacza to, że już wkrótce szukanie mieszkania powinno być łatwiejsze niż w ostatnich miesiącach.

Specjaliści podkreślają, że choć sprawa nie jest jeszcze przesądzona to zdecydowanie można mówić tutaj o małej poprawie sytuacji. Jak wynika z danych Otodom Analytics, przez ostatnie półtora roku z miesiąca na miesiąc, deweloperzy więcej mieszkań sprzedawali, niż wprowadzali do oferty. W rezultacie, na przykład w Krakowie liczba ofert zmalała o połowę. Na tej praktyce ucierpiał także rynek wtórny. Obecnie znalezienie nieruchomości w Krakowie graniczy z cudem.

Październik jest pierwszym od półtora roku miesiącem, kiedy to poszerzyła się oferta deweloperska. Specjaliści zalecają jednak pewną ostrożność w twierdzeniach o odwróceniu trendu i zalecają poczekanie na dane z kolejnych miesięcy, ale bez wątpienia listopadowe statystyki wyglądają obiecująco.

Deweloperzy uwierzyli w ożywienie rynku

Poprawę podaży można zawdzięczać wierze deweloperów, że ożywienie na rynku nieruchomości jest prawdziwe i trwałe, a dodatkowo względnemu ustabilizowaniu się sytuacji gospodarczej. Choć deweloperzy są w posiadaniu znacznych banków ziemi i pozwoleń na budowę, ograniczono nowe inwestycje, tłumacząc to niepewnością kosztów, słabym popytem i trudniejszym dostępem do finansowania. W rezultacie liczba rozpoczynanych budów oraz wprowadzanych do oferty lokali znacznie zmalała.

Teraz deweloperzy doczekali się wyczekiwanego dobrego momentu. Otóż po pierwsze, koszty budów zrobiły się bardziej przewidywalne, ale przede wszystkim wzrosła sprzedaż mieszkań. Wzrost popytu przypisuje się głównie programowi Bezpieczny Kredyt 2%, a wręcz już samej zapowiedzi jego uruchomienia. Już wtedy mieszkania rezerwowały nie tylko osoby chcące przystąpić do programu dopłat do kredytów, ale też inni w obawie przed rosnącym popytem powodującym problemy z dostępnością lokali na sprzedaż.

Ożywienie sprzedaży obserwuje się już od kilku miesięcy, gdzie w ciągu każdego z nich, na siedmiu głównych rynkach sprzedawanych jest ponad 5 tys. mieszkań. Takiej stabilizacji sprzedaży deweloperzy nie doświadczyli od dawna.

Konsumenci w lepszych nastrojach

Poza rządowym programem dopłat, na poprawę nastrojów konsumenckich ma wpływ niższa inflacja i obniżenie stóp procentowych, co daje większą dostępność do kredytów, także deweloperom. Ponadto jak wynika z danych, wzrost płac jest realny, czyli szybszy od inflacji i co ważniejsze ma się utrzymać w kolejnych kwartałach.

Cieniem na lepszą koniunkturę kładą się jednak, po pierwsze losy Bezpiecznego Kredytu 2%, gdyż wiadomo, że przy tak wysokim zainteresowaniu, jeśli nowy rząd nie dołoży do programu więcej środków, to już na początku przyszłego roku mogą się one wyczerpać. Po drugie, niepewność wzbudzają też przyszłe decyzje NBP odnośnie stóp procentowych, choć z ostatnich wypowiedzi RPP wynika, że o ile w ogóle, to będą one obniżane bardzo stopniowo.

Jak podkreślają specjaliści, z  jednej strony widać ostrożność, ale z drugiej nie brakuje chętnych do kupna. Nie odstraszają ich nawet 20% wzrosty cen na niektórych rynkach i to zaledwie w ciągu ostatniego roku.

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany *