Airbnb musi wprowadzić zmiany

0 57

Airbnb to serwis, który umożliwia dzielenie się z innymi swoim miejscem zamieszkania.  Dzięki specjalnej aplikacji można wyszukać gospodarzy, którzy mają wolne miejsca noclegowe, skontaktować się z nimi, ustalić terminy, zapłacić za wybraną opcję. Serwis umożliwia znalezienie unikalnych miejsc pobytowych, takich jak całe domy, zamki, a nawet igloo.

Airbnb powstało w 2008 roku, kiedy jego założyciele wynajęli swoją wolną przestrzeń dla podróżników szukających noclegu. Założenie konta jest darmowe, a jego zasięg obejmuje cały świat. Profile są weryfikowane, a oferty łatwo dostępne i bezpieczne.

Popyt na mieszkania na wynajem

fot. Valentina R./bigstockphoto.com

Komisja Europejska wykazała, że obecne warunki, regulaminy i prezentacje cen na Airbnb są niezgodne z dyrektywą o nieuczciwych praktykach handlowych, dyrektywą w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, a także rozporządzeniem w sprawie jurysdykcji, prawa właściwego, uznawania i wykonywania orzeczeń. Wszystko to z powodu coraz większej ilości skarg konsumentów, która w zeszłym roku sięgnęła już ponad 6 tysięcy sztuk. Unia Europejska oraz unijne urzędy ochrony konsumentów chcą w związku z tym wymusić na Airbnb zmianę warunków, poprawę regulaminu i dostosowanie go do unijnych norm oraz zmienić sposób prezentacji cen w serwisie.

Konsumenci skarżą się na sposób prezentacji cen. Gdy wyszukują miejsce docelowe, cena, jaka wyświetla się pierwotnie, jest różna od ostatecznej, gdyż nie uwzględnia opłaty za sprzątanie i opłaty serwisowej. Konsument powinien widzieć od razu ostateczną cenę, a jeśli jest to niemożliwe, powinien dostać informację, że cena może być wyższa, gdyż mogą wystąpić dodatkowe opłaty.

Zażądano także, aby korporacja pokazywała od razu, od kogo pochodzi oferta. Prywatnych gospodarzy obowiązują bowiem inne przepisy dotyczące ochrony konsumentów, niż podmioty zawodowo zajmujące się najmem.

Dla Komisji Europejskiej niejasna jest także polityka firmy związana ze zwrotami, odszkodowaniami i roszczeniami. Konsumenci pozbawieni są zdaniem Komisji prawa do odwołania się. Wymaga to zmian w regulaminach.

Korporacja dostała czas do końca wakacji na przedstawienie rozwiązania, które zapewni zgodność z unijnymi przepisami prawa ochrony konsumentów. Jeżeli propozycje nie będą dla Komisji satysfakcjonujące, urzędy ochrony konsumentów będą miały prawo do podjęcia kroków egzekwujących i nałożenia sankcji na korporację.

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany *