Sytuacja na rynku najmu a zbliżający się początek roku akademickiego

0 21

Trudne warunki wynajęcia mieszkania to coś, z czym niestety zetknie się w tym roku wielu studiujących. Wcześniej mieliśmy do czynienia z rynkiem najemcy, dzisiaj sytuacja jest odwrotna. Napływ studentów zwiększy i tak już wysoki popyt, za którym podaż przestaje nadążać. Czego możemy oczekiwać w najbliższym czasie?

Sezonowość na rynku nieruchomości

Początek jesieni to czas, kiedy sytuacja w branży mieszkaniowej jest naprawdę gorąca. Sam wspomniany już dopływ studentów sprawia, że coraz trudniej o mieszkanie w rozsądnej cenie i na komfortowych warunkach. Studenci są w dość trudnej sytuacji także z uwagi na pandemię Covid-19. Poprzedni sezon oznaczał w dużej części naukę zdalną. Trudno jednoznacznie przewidzieć, jak sprawy potoczą się w tym roku.

Jesteśmy także w momencie, gdy uchodźcy z zaatakowanej przez Rosję Ukrainy, którzy zdecydowali się wynająć mieszkanie w Polsce, decydują, co dalej. Mimo poprawy sytuacji na wschodzie, osoby te w dużej części postanowiły zostać na dłużej. Często wiążą ich też umowy, które spisywano na początku wiosny tego roku. Warto zauważyć, że grupa ta osiedlała się przede wszystkim na terenie dużych miast, gdzie często zlokalizowane są uczelnie.

Na niełatwą dla studentów sytuację rzutują też oczywiście warunki panujące na rynku kredytów hipotecznych. Wysokie stopy procentowe oraz niekorzystne dla kredytobiorców rekomendacje KNF znacznie obniżyły zdolność kredytową Polaków. Skutecznie zniechęcają również do inwestycji w sektorze nieruchomości, zwłaszcza mniejszych inwestorów. Dane NBP to potwierdzają. W II kwartale tego roku popyt na kredyty hipoteczne zmalał aż o 87% rok do roku. Sytuacji nie poprawiają także wzrosty czynszów i innych opłat.

Mała podaż winduje ceny

Ceny najmu rosną. Ale mocno niekorzystnym zjawiskiem jest zwłaszcza wzrost cen najmu krótkoterminowego. Sprawia to, że coraz więcej wynajmujących decyduje się przerzucić na tę właśnie formę, co dodatkowo utrudnia życie studentom. Wynajmowanie mieszkania na innych warunkach przestaje być bowiem rentowne, co potwierdza sierpniowy raport Expandera i Rentier.io. Z danych wynika, że na inwestycji w wynajem możemy obecnie zarobić mniej niż na lokatach czy obligacjach. Nowym zjawiskiem wzbudzającym mieszane uczucia jest prowizja za podpisanie umowy.

Ograniczona liczba nowych ofert ma wpływ także na odsetek przedłużonych umów. Obecnie przedłużanych jest ok. 80% umów najmu, choć jeszcze do niedawna było to jedynie 20%. Wszystko to sprawia, że znacznie trudniej jest znaleźć mieszkanie do wynajęcia. Zwłaszcza te o dobrym standardzie szybko znajdują nowych właścicieli, którzy nie wypuszczają takiej zdobyczy z rąk. Dla studentów lokalnych uczelni konkurencją mogą być także uczestnicy programu Erasmus. Pocieszające jest to, że zdaniem ekspertów ta trudna sytuacja unormuje się w ciągu kilku tygodni po rozpoczęciu roku akademickiego, a mieszkań powinno wystarczyć dla wszystkich chętnych.

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany *