Średnie czynsze najmu mieszkań w III kwartale 2021 r. wg raportu AMRON-SARFiN

0 57

Już po raz czterdziesty dziewiąty Związek Banków Polskich opublikował kwartalny Raport Centrum AMRON. Każdy z nich, co trzy miesiące dostarcza najświeższych informacji o akcji kredytowej banków polskich w sektorze finansowania nieruchomości mieszkaniowych oraz o trendach i cenach transakcyjnych na polskim rynku mieszkaniowym.

Według raportu, miniony kwartał to okres wzrostu popytu na mieszkania do wynajęcia, spowodowany powrotem studentów do zajęć i pracowników części firm do pracy w trybie stacjonarnym. Mimo znaczącego wzrostu cen w porównaniu do II kwartału, ceny w większości miast nadal jednak nie powróciły do poziomu sprzed pandemii, tj. do wartości z początku 2020 roku. Dla przykładu, średni czynsz w Krakowie wyniósł w III kwartale 1 383 zł, czyli o 116 zł mniej od średniej wysokości czynszu w I kwartale 2020 roku. Jest on zatem wciąż niższy o 7,75%. Najbliżej powrotu do stawek czynszu sprzed pandemii są Katowice, gdzie już tylko 0,47% dzieli je od poziomu cen z początku 2020 roku. Pozostałe miasta, jak Warszawa, Gdańsk czy Łódź, nadal mają do odrobienia straty na poziomie 1,5-5,3%.

Podwyżka ceny najmu mieszkania

fot. AndreyPopov/bigstockphoto.com

Analiza pokazuje, że poprzedni kwartał przyniósł wzrost czynszów najmu we wszystkich badanych miastach. Największą zmianę w porównaniu do II kwartału zanotowano w Warszawie, gdzie wzrost ten wyniósł aż 8,54%. Na drugim miejscu uplasował się Kraków ze wzrostem cen na poziomie 8,22%. W przełożeniu na złotówki, wynajmujący w Warszawie zapłacili zatem o 141 zł więcej niż w II kwartale, czyli już 1 793 zł. W Krakowie różnica ta wyniosła 105 zł. Najwolniej ceny najmu rosną natomiast w Poznaniu, gdzie w ciągu ostatnich 3 miesięcy czynsz wzrósł średnio o 32 zł, czyli o ok. 2,5%. Co istotne, podane w raporcie kwoty nie obejmują czynszu do administracji, wynagrodzenia podmiotów zarządzających najmem, opłat za media i innych dodatkowych kosztów wynajmu.

Miniony kwartał przyniósł również inne zmiany w warunkach najmu, bowiem coraz więcej umów ponownie podpisuje się na okres 12 miesięcy.

Na to, czy trendy wzrostowe będą się utrzymywały w kolejnych miesiącach, wpływ będzie miała ogólna sytuacja epidemiologiczna w kraju oraz ewentualne obostrzenia wprowadzane w związku z nią przez rząd.

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany *